O, namaszczone,
o, tajemnicze Kapłańskie ręce.
Ojciec was lepił,
Syn umiłował,
Duch was poświęcił.
Ojciec się z wami łamie jak chlebem swą stwórczą mocą,
Duch was pomazał,
Duch was napełnił i przeistoczył.
Syn was jak owce pilnie odszukał wśród rąk tysięcy,
By złożyć na was swoje, przebite skrwawione ręce.
O, tajemnicze!
O, przemienione!
Kapłańskie dłonie!
Pieczęć wieczystą wypalił na was wieczysty Płomień.
Z bojaźni drżeniem odgadnąć pragnę, co się w was chowa.
Czy też wy jeszcze jesteście moje
Czy Chrystusowe?
Czcigodni Jubilaci! Drodzy Kapłani!
Razem z Wami składamy dobremu Bogu dziękczynienie za dar Waszego powołania i za to, że 27 lat temu odpowiedzieliście „tak” na to Boże wezwanie. Dziękujemy, że jesteście z nami, dla nas i pośród nas. Za sprawowanie Sakramentów Świętych, za wysłuchiwanie naszych spowiedzi, za głoszenie Słowa Bożego i za codzienną pracę w naszych parafiach. Niech Pan, który wybrał Was na naczynia Swojego nieprzebranego miłosierdzia i pośredników Swojej zbawczej łaski, uświęca Was i obdarza wytrwałością w powołaniu.W chwilach trudności życzymy sił do ich przezwyciężania i podnoszenia się z upadków, by być nadal odblaskiem Boskiego piękna. Życzymy dużo sił, zdrowia i odwagi w podejmowaniu wyzwań naszych czasów i łaski ukazywania ludziom dobroci i człowieczeństwa naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Niech ofiara Eucharystyczna, którą spełniacie codziennie na każdym ołtarzu, pomnaża w Was apostolską wiarę, wzbudza niezachwianą ufność i zapala Was coraz większą miłością do Boga oraz do ofiarnej służby dla naszych dusz.